Wcale niemały, ale w fatalnym stanie, nie do uratowania. Mury się sypią, roślinność wdziera się do środka, podłogi zniknęły wiele lat temu. Schody na strych szalenie niebezpieczne. W okresie letnim ciężko się przedrzeć przez chaszcze i dwumetrowe pokrzywy.
Data zwiedzania: lipiec 2019
Zdjęcie archiwalne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz