Został zbudowany przez moraskich katolików w latach 1930–1931. Nie został w pełni ukończony, m.in. nie miał prezbiterium.
W czasie wojny stacjonowali w nim Niemcy. W 1941 roku kościół zniesiono i wykorzystywano na skład broni. Po II wojnie stał opuszczony (okresowo mieścił betoniarnię).
W początku XXI wieku stan obiektu był zły – m.in. stropy groziły zawaleniem. Trwał konflikt (2010) między parafią i Radą Osiedla, które chciały zburzyć kościół i zbudować parking, a Stowarzyszeniem Rozwoju Obszaru Morasko-Radojewo-Umultowo, które chciało rewitalizacji świątyni z przeznaczeniem na cele użytkowe. W dniu 2017 kościół został zburzony, przy czym aktualnie toczy się spór, czy czynności wyburzeniowe dokonywane były zgodnie z prawem. Wydział Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Poznania nie wydał zgody na rozbiórkę.
W każdym opuszczonym kościele panuje wyjątkowa atmosfera. Nutka tajemniczości i podniosłości. Obiekt w fatalnym stanie, ściany pękają, dach dziurawy. Przy wejściu na górę po drewnianych schodkach miałam spore wątpliwości czy zaraz nie runę w dół z całą konstrukcją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz