czwartek, 6 stycznia 2022

Ochla - domy

Dwa opuszczone domy (plus zabudowania gospodarcze) na końcu świata. Stopień degradacji wysoki, nie ma tu nic do uratowania. Dach leci na głowę, tynk odpada całymi płatami. W pomieszczeniach zalegają wielkie hałdy liści i piachu. Gazeta Wyborcza leży na ziemi - wygląda prawie jak nowa i ma tyyle lat co ja, imponujące... Jak zobaczyłyśmy zdobiony stary piec kaflowy to szczęk szukałyśmy na podłodze. Coś przecudnego. Dużo nietypowych ciekawych detali jak kolorowe witraże, których samoistne zniszczenie jest tylko kwestią czasu. Szczątki psa/kota z zębami - uch, potworne.

Żeby było zabawniej, to w momencie zwiedzania najwyższego piętra, przyjechali sobie właściciele/opiekunowie domów razem z psem. I zabrali się ochoczo za grabienie liści wokół zabudowań. Tak oto utknęłyśmy na 1,5 godziny na strychu, starając się nie ruszać i cicho oddychać. W końcu zrobiło się ciemno i zimno, przyszedł czas na jakieś działanie, bo zaraz umrzemy z głodu i hipotermii. Obserwacja kiedy ludzie oddalą się od wyjścia... i dziki bieg do samochodu. Ich pies się nie zorientował. Przygoda zacna.















"Skomplikowany system luster" :D






Data zwiedzania: listopad 2020

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz