W części gorzelni znajdowały się mieszkania. Znajduję dokumenty z lat '90, możliwe że wtedy obiekt został opuszczony. Komin kusi miłą wspinaczką, ale drabina jest ucięta na wysokości przekraczającej moje możliwości. Ogromne metalowe kadzie robią wrażenie. Śmiesznie by było wejść do środka, ale otwór jednak za mały.
![]() |
Data zwiedzania: wrzesień 2021
Zdjęcia archiwalne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz