Pałac jest oficjalnie "w remoncie", oczywiście o żadnym remoncie nie ma mowy, rusztowania mają stwarzać pozory, że prace są w toku, tymczasem nic się tutaj nie dzieje. Wdrapuję się do środka po drewnianej belce, przy okazji wbijając sobie 2-centymetrowe szkło w stopę. Wewnątrz raj wspinaczkowy po metalowych rusztowaniach. Uważne oko dostrzeże ukryte detale jak namalowane na ścianach herby czy ozdobne kafelki na podłodze. Dach w jednej części całkowicie się zapadł, wygląda to kiepsko. W jednym pomieszczeniu znajduję ocalałe fragmenty gipsowych płaskorzeźb - robią wrażenie.
Data zwiedzania: wrzesień 2021
Zdjęcia archiwalne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz