wtorek, 22 marca 2022

Mikorzyn - dworek

Powstał w 1786 roku, na zlecenie rodziny Wężyków. Choć podczas II WŚ zajęli go Niemcy, nie ucierpiał zbytnio. Po wojnie otwarto w nim bibliotekę i przychodnię, obecnie obiekt znajduje się rękach prywatnych.


Wejścia nie ma. Zdecydowanie nie ma. Wszelkie możliwe otwory zabite na głucho. Wpadam w konsternację. Żal wrócić do domu, nie próbując wcześniej wszystkich opcji. Znajduję szybę wsuniętą w ramę okna i zamocowaną jedynie trzema gwoździami. Okazuje się, że szybkę można wyciągnąć i nagle w budynku tworzy się dziura, przez którą łatwo wślizgnąć się do środka. Oto klasyczna definicja włamania. Byłam przekonana, że nie uda mi się wejść do środka, a ostatecznie zwiedzam wszystkie piętra łącznie ze spacerem po dachu. Nieduży przyjemny obiekt z nutką tajemniczości.
















Data zwiedzania: wrzesień 2021


Zdjęcia archiwalne:


sobota, 5 marca 2022

Zduny, Krotoszyńska 7 - dom

Wejście to szybka akcja. Musimy przeskoczyć przez ogrodzenie na ruchliwej ulicy. Z tyłu budynku drzwi stoją otworem. Domek to istna kraina pajęczyn. Wszystko wskazuje na to, że nikt nie był w środku od wielu długich lat. Zachował się komplet wyposażenia domowego, oczywiście w stanie wiadomym. Niemieckie dokumenty z lat '40 wprawiają w osłupienie. Na ratunek jest już za późno, dach straszy potężnymi dziurami, podłoga wręcz zapada się od wilgoci, tynk się sypie.






















Data zwiedzania: wrzesień 2021